niedziela, 3 sierpnia 2014

Wax Maska regenerująca - pilomax - recenzja!

Jestem tak pochłonięta czytaniem nowych książek, że ciężko było mi się oderwać żeby napisać coś tutaj ;D
Na dziś drugi i ostatni produkt od Pilomax. 



WAX HENNA do włosów ciemnych.


240 g / 21,50 zł

Od producenta:


Moja opinia:
Wygodny plastikowy pojemnik, który się odkręca i łatwo nabiera się odpowiednią ilość maski ręką. Konsystencja typowa dla takich produktów, nie jest zbyt zbita, więc dobrze się rozprowadza i nie ścieka z włosów. Zapach przyjemny i świeży.


Maskę stosowałam 2-3 razy w tygodniu, zaraz po umyciu włosów szamponem oczyszczającym z tej samej firmy, o którym pisałam tutaj. 
Maska dobrze wchłania się we włosy, od razu je zmiękczając. Nie obciąża ich, wręcz włosy wydają się od razu miękkie i lekkie.
Maskę powinno trzymać się na włosach 20-60 min, więc do zestawu dostałam również grzebień i turban.


Turban jest wykonany z tak mięciutkiego i przyjemnego materiału, że to czysta przyjemność nosić go na głowie. 
Problem miałam z grzebieniem, który możecie zobaczyć tutaj, (niestety zapodział mi się i nie miałam jak zrobić zdjęcia teraz). Za nic w świecie nie dałabym rady rozczesać mokrych włosów tym grzebieniem, nie ważne z jaką ilością maski na włosach, to po prostu nie możliwe. 
Instrukcja:

Oprócz rozczesania włosów grzebieniem, wykonałam wszystko tak jak trzeba. Turban trzymałam na włosach ponad godzinę (miałam mały problem z nałożeniem go tak, aby włosy były pod nim, bo mi wypadały z powodu długości, ale w końcu się udało). Po zdjęciu przyszła kolej na zmycie maski i tu znowu mały problem. Miałam wrażenie jakby włosy się tak posklejały i stwardniały, że ciężko było zmyć mi maskę. Mimo wszystko się udało. Przy kolejnym nakładaniu maski, trzymałam ją krócej i wszystko było w porządku. Włosy miękkie, lekkie, przyjemne w dotyku i dobrze się rozczesywały.
Polecam szczególnie dla osób z mocno zniszczonymi włosami. Regeneracja maską dobrze odżywia i po wysuszeniu nie ma aż tak dużego ''buszu'' jak w moim przypadku.


Dziękuję bardzo firmie za możliwość przetestowania produktów i chęć współpracy z moim blogiem.



3 komentarze:

  1. ja również mam ten zestaw i nie miałam problemu z rozczesaniem włosów tym grzebieniem :) a maska rzeczywiście jest fajna:)
    Zapraszam na mojego nowego bloga: http://mojkacikwsieci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń